Kolejny dzionek półkolonii dobiega już końca. Pełen był atrakcji, uśmiechów i słońca. Warsztaty slime, to był nasz sposób na rozbudzanie, a później wycieczka na Święty Krzyż - marzeń spełnienie. Ojciec Stanisław naszym przewodnikiem został.
Dzięki niemu każdy garść informacji o sanktuarium i o misjach dostał. Muzea swoje skarby naszym oczom ukazały. Wiele w nich eksponatów, które naszej ekipie się podobały. Upalna była pogoda, więc dla ochłody zjedliśmy loda. Potem na zakup pamiątek czas... Obkupiło się wielu z nas. Wędrówka do chatki Baby Jagi trochę się dłużyła, ale koniec końców bardzo opłaciła. Czarownice świętokrzyskie wszystkich nas oczarowały. Wiele cierpliwości, ciepła i uroku miały.I ja tam byłam, świetnie się bawiłam, a co widziałam sfotografowałam.
Zuzanna Kędziora, Paulina Basiak, Darek Dygas